Wersja wysokokontrastowa
Godziny pracy Muzeum:
wtorek, piątek 9.30 – 15.30 • sobota, niedziela 12.00 – 15.00
A A A
Muzeum Regionalne w Åšrodzie ÅšlÄ…skiej
  • English
  • Polski
  • Deutsch
22.06.2020 •

KWIAT PAPROCI

Obrzędy letniego przesilenia. Część I.

Wiemy już, że Noc KupaÅ‚y i Noc ÅšwiÄ™tojaÅ„ska to różne Å›wiÄ™ta. I wiemy także, że obrzÄ™dy obchodzone podczas nich, sÄ… tak już przeksztaÅ‚cone i zmieszane ze sobÄ…, że obecnie ciężko z caÅ‚kowitÄ… pewnoÅ›ciÄ… stwierdzić, co jest pozostaÅ‚oÅ›ciÄ… po pogaÅ„skich obrzÄ™dach, a co wprowadzonymi przez KoÅ›cióÅ‚ zwyczajami. Ogromny wpÅ‚yw na nie miaÅ‚y również tradycje ludowe, rodzime, które dodatkowo dostosowaÅ‚y je do lokalnych zwyczajów. Tak wiÄ™c przytaczane choćby w książkach etnograficznych zwyczaje Å›wiÄ™tojaÅ„skie czy kupalnocne albo takie, o których mogliÅ›my usÅ‚yszeć w domu, na przykÅ‚ad od naszych babć czy prababć, sÄ… mocno przeksztaÅ‚conÄ… wersjÄ… pogaÅ„skich uroczystoÅ›ci letniego przesilenia. Obecnie niektórzy starajÄ… siÄ™ rozdzielić te obrzÄ™dy. Ogniska, wianki, zbieranie zióÅ‚, szukanie kwiatu paproci, wróżby przypisujÄ… Nocy KupaÅ‚y, zaÅ› Å›wiÄ™cenie wody i studni, majenie domów, Å›wiÄ™cenie zióÅ‚ wraz z „przejÄ™tymi” ogniskami i wiankami, to zwyczaje chrzeÅ›cijaÅ„skiej wigilii Å›w. Jana. Nie jest moim zamiarem rozkÅ‚adać obchodów tych Å›wiÄ…t na czynniki pierwsze. Nie bÄ™dÄ™ również staraÅ‚a siÄ™ rozgraniczać co należaÅ‚o do jakiej uroczystoÅ›ci. PrzedstawiÄ™ po prostu znane nam obecnie obrzÄ™dy przesilenia letniego, jakie obchodzono na ziemiach polskich. Wobec tego bÄ™dÄ™ również używaÅ‚a ogólnego wyrażenia „przesilenie letnie”, zamiast Nocy KupaÅ‚y i Nocy ÅšwiÄ™tojaÅ„skiej; ewentualnie także terminu „wigilia Å›w. Jana”, jako okreÅ›lenie czasu, kiedy wiemy, że dany rytuaÅ‚, zwyczajowo siÄ™ odbywaÅ‚.

Najważniejszym elementem Å›wiÄ™ta najkrótszej nocy w roku byÅ‚ ogieÅ„. MiaÅ‚ on wtedy oczyszczajÄ…cÄ…, życiodajnÄ… i ochronnÄ… moc. Przed zapadniÄ™ciem zmroku, mÅ‚odzież przygotowywaÅ‚a stos w miejscu oddalonym od zabudowaÅ„. Po zakoÅ„czeniu wieczornych obrzÄ…dków, caÅ‚a osada udawaÅ‚a siÄ™ tam. Starszyzna rozpalaÅ‚a ognisko starym sposobem-pocierajÄ…c dwa kawaÅ‚ki drewna. WokóÅ‚ ognia taÅ„czyÅ‚y biaÅ‚o ubrane dziewczÄ™ta, z wiankami na gÅ‚owach oraz opasane bylicÄ…. Zamężne kobiety wrzucaÅ‚y w niego pÄ™ki zióÅ‚. Ich zapach miaÅ‚ oczyszczać, ale i odstraszać zÅ‚e moce-czarownice i demony-a także obÅ‚askawiać żywioÅ‚y. Ziele bylicy, zawiÄ…zane w pasie chroniÅ‚o przed chorobami, bólami pleców oraz zapewniaÅ‚o pÅ‚odność i lekkie rody. Nad ranem skakano nad dogasajÄ…cym ogniskiem-chÅ‚opcy aby siÄ™ popisać przed pannami, a dziewczÄ™ta, aby wywróżyć sobie dobrego męża. Czasami robiono to w parach, a na niektórych obszarach dodatkowo trzymajÄ…c figurkÄ™ KupaÅ‚y. Upuszczenie jej do ognia byÅ‚o zÅ‚ym znakiem-taka para nie miaÅ‚a przed sobÄ… szczęśliwej przyszÅ‚oÅ›ci.

Rozpalano także pochodnie pomiÄ™dzy którymi przeganiano bydÅ‚o na pastwisko albo nasmoÅ‚owane deski, które puszczone na wodÄ™ albo ustawione na palach oÅ›wietlaÅ‚y bawiÄ…cych siÄ™ ludzi. Na ÅšlÄ…sku chÅ‚opcy rozpalali wÅ‚asnej roboty sztuczne ognie: podziurawione garnki napeÅ‚niali żarem, a nastÄ™pnie krÄ™cili i podrzucali do góry. A z zapalonymi od sobótki pochodniami obiegano pola, aby zapewnić urodzaj i odstraszyć czarownice.

Drugim ważnym elementem obrzÄ™dów przesilenia letniego byÅ‚a woda. Tradycyjnie, na obszarze caÅ‚ej Polski, obowiÄ…zywaÅ‚ zakaz kÄ…pieli przed Å›w. Janem. Inaczej można byÅ‚o utonąć, zostać porwanym przez utopce czy boginki, zostać pokÄ…sanym przez jakiegoÅ› gada czy też doczekać siÄ™ choroby skórnej. Dopiero woda ochrzczona przez Å›w. Jana, w dniu jego Å›wiÄ™ta, byÅ‚a bezpieczna i nabieraÅ‚a życiodajnych mocy (dawaÅ‚a siÅ‚Ä™, zdrowie, urodÄ™, leczyÅ‚a i wspomagaÅ‚a zaklÄ™cia miÅ‚osne). Stad też zwyczaj kÄ…pieli (a w razie barku stawu czy rzeki, tarzania siÄ™ w rosie) w nocy z 23 na 24 czerwca. Zwyczajowo „oczyszczano” także wtedy przydomowe studnie, wrzucajÄ…c do nich kawaÅ‚ek żelaza, trochÄ™ wody Å›wiÄ™conej albo soli.

Również w ta najkrótszÄ… noc roku, roÅ›liny nabieraÅ‚y magicznych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci. Najbardziej znanÄ… i kojarzonÄ…, wydaje mi siÄ™ bardziej z NocÄ… ÅšwiÄ™tojaÅ„skÄ… niż KupaÅ‚Ä…, jest kwiat paproci. KwitÅ‚ o póÅ‚nocy w wigiliÄ™ Å›w. Jana, zapewniaÅ‚ szczęści i bogactwo, ale dostÄ™pu do niego broniÅ‚y demony. Ciężko byÅ‚o go znaleźć, zwÅ‚aszcza, że poszukiwaÅ‚y go także czarownice, które zwodziÅ‚y na manowce Å›miaÅ‚ków rywalizujÄ…cych z nimi. WażnÄ… rolÄ™ odgrywaÅ‚o także ziele bylicy, jako niezawodny Å›rodek przeciw chorobom, czarom i wszelkiemu zÅ‚u. Noszono go nie tylko w tÄ… noc, ale przez caÅ‚y rok, wszywajÄ…c go w ubrania, rzucajÄ…c na dachy, wieszajÄ…c w domu i obejÅ›ciu, wkÅ‚adajÄ…c w poÅ›ciel i okadzajÄ…c chorych oraz zwierzÄ™ta. PodobnÄ… rolÄ™ odrywaÅ‚y: Å‚opian, ruta i dziewiÄ™ciornik. Do zaklęć miÅ‚osnych używano z kolei nasięźrzaÅ‚a. W ciÄ…gu dnia dziewczÄ™ta wyszukiwaÅ‚y go, żeby o póÅ‚nocy, rozebrane do naga, zerwać go wymawiajÄ…c zaklÄ™cie „Nasięźrzele, rwÄ™ ciÄ™ Å›miele. PiÄ™ciÄ… palcy, szóstÄ… dÅ‚oniÄ…. Niech siÄ™ chÅ‚opcy za mnÄ… goniÄ….” NastÄ™pnie biegÅ‚y do domu, jednoczeÅ›nie ubierajÄ…c siÄ™ ale nie oglÄ…dajÄ…c siÄ™ za siebie. DziÄ™ki temu ich ciaÅ‚a miaÅ‚y nabrać niezwykÅ‚ego powabu. Można byÅ‚o również zastosować lubczyk. Panny zadawaÅ‚y go ukochanemu w wódce, aby szybciej siÄ™ zadeklarowaÅ‚. ZaÅ› kawalerzy dawali swojej wybrance do zjedzenia chleb, noszony przez nich przez caÅ‚y dzieÅ„ pod koszulÄ….

Nie można również zapomnieć o wiankach plecionych specjalnie dzieÅ„ wczeÅ›niej. Używano do tego m.in. nawrotka, macierzanki, lubczyku, dziurawca, miÄ™ty, ruty, mirtu, polnych i ogrodowych kwiatów oraz lnu, ale zbieranego z ogródka rodziny posiadajÄ…cej synów. RoÅ›liny należaÅ‚o rwać stojÄ…c do nich plecami i nie odwracajÄ…c siÄ™. Uplecione wianki, ozdobione dodatkowo Å›wieczkÄ…, o póÅ‚nocy puszczano na wodÄ™. Jeżeli siÄ™ utopiÅ‚, ale zaczepiÅ‚ o wystajÄ…ce krzaki, panna traciÅ‚a nadziejÄ™ na zamążpójÅ›cie w tym roku. Jeżeli popÅ‚ynÄ…Å‚ dalej albo zostaÅ‚ wyÅ‚owiony przez kawalera, wróżyÅ‚o to Å›lub i szczęście. Można byÅ‚o także, w razie braku wody, wsadzić wianek pod poduszkÄ™-wtedy przyÅ›ni siÄ™ przyszÅ‚y mąż-bÄ…dź rzucać. Panna stawaÅ‚a plecami do drzewa i rzucaÅ‚a za siebie wianek. Jeżeli za pierwszym razem zaczepiÅ‚ siÄ™ o gaÅ‚Ä™zie, to czekaÅ‚ jÄ… Å›lub w ciÄ…gu roku; gdy za drugim, to w ciÄ…gu dwóch lat. I tak trzy razu. Chybione szanse wróżyÅ‚y staropanieÅ„stwo.

W tym miejscu skoÅ„czymy część pierwszÄ…. W drugiej bÄ™dzie można przeczytać dlaczego w tÄ… najkrótszÄ… noc bano siÄ™ kobiet chodzÄ…cych samotnie z koÅ„skÄ… uprzężą po polach oraz na czym polegaÅ‚o Å›cinanie kani.

Autor: mgr Anna Celuch

ŹródÅ‚o ilustracji:
Henryk Siemiradzki, Noc świętojańska
https://historia.plportal.pl/…/noc-kupaly-slowianskie-swiet…

 

« powrót
  • Zadaj pytanie
  • Kalendarium
  • Galeria zdjęć
  • E-kartki
  • Multimedia

Newsletter