Wersja wysokokontrastowa
Godziny pracy Muzeum:
wtorek, piątek 9.30 – 15.30 • sobota, niedziela 12.00 – 15.00
A A A
Muzeum Regionalne w Środzie Śląskiej
  • English
  • Polski
  • Deutsch
28.09.2020 •

„Plon niesiemy, plon...”, czyli krótka historia dożynek.

Dożynki (lub inaczej wyżynki, obżynek, okrężne, wieńcowe, wieńczyny), czyli wielkie święto rolników, połączone z uroczystym posiłkiem i zabawą, urządzane przez właścicieli ziemskich bądź bogatych gospodarzy, dla czeladzi i najemników z okazji zakończenia żniw. Organizowane były zwykle w sierpniu albo na początku września. Niektórzy etnografowie i miłośnicy kultury ludowej, uważają dożynki za pozostałość pogańskich świąt płodności i plonów, powiązanych z biesiadami i składaniem ofiar z zebranych płodów rolnych. Brakuje jednak na to wystarczających dowodów źródłowych. Według B. Ogrodowskiej święto to, jest wytworem późniejszym, związanym z kulturą dworską i folwarczną, czyli pojawiło się około XVI w. Jednak można doszukać się w nim także reliktów dawnych obrzędów wegetacyjnych i rolniczych.
Dożynki w XVII i XVIII w. najczęściej oznaczały docięcie oziminy i przyniesienie wieńca (zwanego też wyżynkiem) zrobionego z ostatnich kłosów, gospodarzowi. Natomiast wielkie biesiady wyprawiano na jesień, po uprzątnięciu wszystkiego z pół, czyli po tzw. okrężeniu pół-stąd nazwa okrężne.
W różnych częściach Polski występowały lokalne odmiany dożynek. Zasadniczy trzon tych obchodów składał się z trzech elementów: 1. obrzędowe ścianie ostatnich kłosów; 2. wicie wieńców i pochód do dworu bądź chaty; 3. uczta i zabawa. Szczególne znaczenie miały końcowe kępki nieściętego zboża, zostawione na polu. Miana nosiły one przeróżne: przepiórka, popiórka, parepełka, koza, pępek, pępem, wiązanka, równianka, plonkopka, garstka. Wierzono, że ostatnie na polu kłosy, posiadają właściwości magiczne i zapewniają ciągłość wegetacji oraz dadzą obfite plony w przyszłym roku. W końcu XIX w., na Kurpiach i Podlasiu popularny był zwyczaj tzw. „oborywania przepiórki”. Przed ścięciem ostatniej kępki zboża, ziemię wokół niej „oborywano” ciągniętą po ściernisku dziewczyną.???? W Wielkopolsce wokół pępa (czyli tych resztek na polu), czołgali się wywołani do cięcia chłopak i dziewczyna (najlepsi żniwiarze). Zaś na Kujawach te ścięte kłosy, przybrane kwiatami, uroczyście wręczano najbogatszemu gospodarzowi, a ten odwdzięczał się poczęstunkiem (tzw. pępkowem).
Kiedy ścięto ostatnie kępki zboża, wplatano je w wieńce dożynkowe, które robiły żniwiarki. Gdy były gotowe, ustawiano się w orszaku z przodownicami i przodownikami na czele. Oni nieśli wieniec, zaś reszta ludzi-odświętnie ubranych z kosami i sierpami przybranymi kwiatami-orzechy, jabłka oraz świeżo upieczony chleb z nowej mąki. Najpierw pochód zatrzymywał się w kościele, a potem wśród śpiewu, niesiono te dary do dworu lub chaty najbogatszego chłopa. Taki dziedzic czy gospodarz wychodził wraz z domownikami przed bramę lub ganek. Tam przodownica, przy wtórze licznych uroczystych oracji i podziękowań, wręczała mu lub wkładała na głowę wieniec. Zostawała ona potem obdarowana srebrnymi monetami, a w niektórych regionach także opryskiwana wodą po twarzy-dla zdrowia i urody-przez właściciela dworu. ????Następnie dziedzic brał wieniec, ustawiał go na honorowym miejscu w domu, a potem zapraszał zebranych na poczęstunek. Po nim odbywały się tańce, gdzie, obowiązkowo, w pierwszej parze, szedł dziedzic z przodownicą.
Na początku XX w. popularniejsze robiły się dożynki wiejskie, robione przez bogatszych gospodarzy dla swoich najemników i rodziny. Były one skromniejsze niż te dworskie. Wieńce zaś trzymano w komorze, aż do wiosennych zasiewów,. W niektórych regionach robiono tzw. dożynki składkowe. Najpierw święcono wieńce w kościele i dziękowano za udane zbiory, potem niesiono go do wybranego gospodarza , który częstował gości jedzeniem.
W dwudziestoleciu międzywojennym zaczęto organizować dożynki parafialne, gminne i powiatowe. Patronowały im: Kościół, organizacje wiejskie i samorządowe oraz koła Stronnictwa Ludowego. Gospodarzami tych dożynek byli: proboszczowie, nauczyciele, sołtysi, działacze wiejscy, wójtowie lub starostowie.
Po wojnie przybrały dożynki charakter ogólnopolski. Na wsiach urządzały je dla swoich pracowników PGR-y, Zespoły Młodego Rolnika czy wiejskie organizacje społeczne i polityczne. Robiono także oficjalne dożynki gminne, powiatowe, wojewódzkie i centralne. Miało to być święto rolników, wyrażające ich poparcie dla partii rządzącej.
Po 1980 r., wobec zmian politycznych i społecznych, również dożynki nabrały trochę innego charakteru. Główny nacisk położono na ich aspekt religijny. Powiązano je zwłaszcza mocno z kultem maryjnym. Powrócono do dożynek parafialnych oraz pielgrzymek rolników do miejsc świętych, po skończonych żniwach. Najpopularniejszym sanktuarium była i jest Jasna Góra, gdzie prymas celebruje uroczystości w intencji wszystkich rolników.
Autor: mgr Anna Celuch
« powrót
  • Zadaj pytanie
  • Kalendarium
  • Galeria zdjęć
  • E-kartki
  • Multimedia

Newsletter